www.oazakrosno.fora.pl

RaV

Witajcie

Powiedzcie mi, czy dla Was Oaza to tylko piątkowe spotkania, ewentualnie Dzień Wspólnoty czy Rekolekcje Wakacyjne? Czy Oaza to może sposób na życie? Szczególna droga do Boga? Może powołanie?

Dla mnie Oaza to droga, która chce iść do Nieba. W Oazie po raz pierwszy świadomie przyjąłem Jezusa jako mojego Jedynego Pana i Zbawiciela. Tu pierwszy raz podjąłem decyzję, że chcę być uczniem Jezusa... Smile

LolCia:)

Oaza jest dla mnie miejscem gdzie mogę poznawać samą siebie innych ludzi a zwłaszcza Boga. Gdyby nie Oaza:

nie potrafiłabym dostrzegać Boga w innych

nie potrafiłabym rozwiązywać swoich problemów a właściwie radzić sobie z nimi

nie kochałabym i nie szanowałabym przyjaciół, bliskich, znajomych, sąsiadów, a zwłaszcza Boga

BEZ MIŁOŚCI, KTÓREJ SIĘ NAUCZYŁAM BYŁABYM NIKIM Exclamation

(taki pustak)

Dymek

Obecnie rzadko kiedy pojawiam się na spotkaniach oazowych i nie formuje się, dlatego nie mogę nawet powiedzieć, że Oaza to dla mnie tylko piątkowe spotkania. Myśle, że po tylu latach trwania w Ruchu Oaza jest częścią mnie i nie mógłbym na co dzień nie czuć się oazowiczem. W tej wspólnocie wiele się nauczyłem, a przede wszystkim wychowałem i dlatego na codzień kieruje się warotściami (a przynajmniej staram się), które tu zdobyłem Smile

Kasia

Witajcie!
Dawno mnie tu nie bylo a le nie ma czasu na wszystko:)
Ale dzis jestem:)
I wiecie co Wam powiem... OAZA dla mnie jest teraz czescia mojego codziennego zycia...
tak moze sie zdziwicie ale wiecie dlaczego tak napisalam....???
bo to wlasnie tutaj na Oazie moglam oddac cale swoje zycie Jezusowi o to tera On nim kieruje kazdego dznia, to On mnie przowadzi i jest przy mnie zawsze.
I za to CHWALA PANU!! Smile

Megi · Wysłany: Nie 13:07, 30 Mar 2008 Temat postu:

Dla mnie oaza to nie tylko piątek, bo to co poznaje wpiatek na spotkaniach staram sie wcielac w zycie, niestety czasami sie to nie udaje ale trudno, trzeba isc dalej, wiec jest pewien patent na zycie, i to calkiem fajny ;) !