Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RaV R1
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Sob 12:17, 15 Gru 2007 Temat postu: Kościół - jako wspólnota wzrostu? |
|
|
Witajcie
A Wy jak uważacie Czym jest dla Was Wspólnota Kościoła Czy ejst to dla Was miejsce wzrostu |
|
Powrót do góry |
|
|
Maks Noworodek
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krościenko Wyżne
|
Wysłany: Pon 17:57, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Z pewnością tak. Samo sprawowanie Eucharystii - sens ma uważam tylko we wspólnocie. Ideał mam taki: żeby wszscy parafianie znali się i spotykając na niedzielnej Mszy Świętej, mogli faktycznie spotkać Chrystusa na ołtażu, ale także w sobie samych.Sam staram się do każdego kto jest w kościele uśmiechać, wyciągnąć rękę, miło popatrzeć chociaż Izraelici kiedy przemierzali pustynię w drodze do Kanaanu, sami nosili ,,kościół'' na swoich barkach.Piękne porównanie naszego wkładu w istnienie Kościoła. Tylko w Kościele jest wzrost gdyż jest on bramą do Nieba, a równocześnie wspólną naszą ścieżką, w drodze do Boga. tak myślę i uśmiecha mi się to myślenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Megi Młodzieniec
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: oczywiscie, Krosno
|
Wysłany: Śro 9:24, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Masz rację Maks. Kościół to jedna wielka WSPÓLNOTA, która... cały czas się modlibo gdy jeden końcy swoka modlitwe, to tos inny ja zaczyna, dobrze to widac np.na liturgii godzin,a że modlitwa jest potrzebna do wzrostu duchowego to chyba nie musze mówić |
|
Powrót do góry |
|
|
RaV R1
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 22:49, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Brawo Madziu
Bardzo podoba mi się, że napisałaś (parafrazuje): Kościół urzeczywistnia się np. poprzez Liturgię Godzin
To piękna modlitwa, która jednoczy wszystkich wierzących w Pana. To piękna modlitwa jednocząca Kościół na ziemi i w niebie. Coś pięknego |
|
Powrót do góry |
|
|
Agata Młodzieniec
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Czw 20:21, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmmmmmmmm...
Tak na prawdę to jest to trudne pytanie... Bo Kościół na pewno uczestniczy i wspiera nasz rozwój, ale nie jest jedyną grupą, w której się poruszamy. Dlatego uważam, że jak najczęstsza styczność ze Wspólnotą i Chrystusem jest czymś jak najbardziej wskazanym, ale też nie powinno się przesadzać, bo mogłoby się to przerodzić w coś niezdrowego...
Jednak najgorsze, co można sobie wyobrazić to dewotyzm (czy jak tam powinno to zostać napisane ) i udawana wiara na pokaz.
Myślę po prostu, że czynne, z wiarą uczestniczenie w Eucharystii co najmniej raz w tygodniu doskonale wesprze nasz rozwój duchowy ;) |
|
Powrót do góry |
|
|
RaV R1
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pią 13:48, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie 1 Eucharystia w tygodniu to jest zdecydowanie za mało. Pragnę być częściej przy Stole Pana.
Eucharystia jest dla mnie źródłem i szczytem życia chrześcijańskiego, więc jak mogę sobie jej "oszczędzać"?
Ja uważam, że Eucharystia to Sakrament w którym powinniśmy uczestniczyć jak najczęściej. A jeśli czerpiemy z tego moc, to nie możliwe jest aby przerodziło się w coś "niezdrowego" czy w "dewocję". |
|
Powrót do góry |
|
|
Maks Noworodek
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krościenko Wyżne
|
Wysłany: Śro 21:04, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, byle by Eucharystia nam nie spowszedniała. Ważne jest by każda Msza Święta nas zmieniała, jak mówi Ksiądz Janusz Krygowski. Byśmy z niej wychodzili inni, to znaczy bardziej ubogaceni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Megi Młodzieniec
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: oczywiscie, Krosno
|
Wysłany: Śro 10:01, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Maks napisał: | Tak, byle by Eucharystia nam nie spowszedniała. Byśmy z niej wychodzili inni, to znaczy bardziej ubogaceni. |
Masz 100% rację Maks.Na Eucharystii naprawde duuuuużo rzeczy sie dzieje i caly czas mozna je na nowo odkrywać, ale trzeba uwazać by czegoś nie stracić. Ale jesli przed mszą sie pomodlimy to mysle ze "specjalna pomoc z góry" dostaniemy, chodzi mi oczywiście o Ducha Świętego-przypis do 1Kor 12,3 |
|
Powrót do góry |
|
|
spoko Gość Nadzwyczajny :)
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ... pomiędzy niebem - a - ziemią ...
|
Wysłany: Pią 9:26, 01 Lut 2008 Temat postu: :) |
|
|
dla mnie osobiście - hhhmmm
Eucharystia jeśli ma być źródłem mojego życia - nie może stać się tylko i wyłącznie suchym oraz powierzchownym obowiązkiem, który muszę spełnić ...
Nie może stać się tylko kolejną godziną nie różniącą się od pozostałych w ciągu mojego dnia - szczególnie niedzielnego - dnia poświęconego nie tylko na odpoczynek - ale przede wszystkim na spotkanie z Panem w Tajemnicy Eucharystii ...
Często nie doceniam powagi tego czasu i zamiast się należycie skupić - robię wszystko - aby tylko nie uczestniczyć w sprawowanej właśnie Liturgii ... przykre ale prawdziwe ...
Ocenia wpadki kapłana, oceniam śpiew i sposób zachowania innych uczestników, myślę o wielu zbędnych rzeczach i sprawach ... czasami niestety tak mam ....
wtedy nie pozostaje mi nic więcej jak zapłakać w sercu ... i prosić Lorda o pomoc ... i prosić braci za mnie grzesznego ...
AAAMMMMEEENNN
tak chyba narazie tyle ... tak pokrutce |
|
Powrót do góry |
|
|
RaV R1
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Sob 12:00, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Eucharystia to również - spotkanie z drugim człowiekiem, który tak samo jak ja i ty jest Świątynią Ducha Świętego. Tak jak powiedział "spoko" to nie jest czas, kiedy czeka się na pomyłkę kapłana czy grupy śpiewającej, ministranta, czy organisty... To czas na spotkanie z Bogiem Żywym, Doskonałym i przede wszystkim Kochającym! |
|
Powrót do góry |
|
|
Megi Młodzieniec
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: oczywiscie, Krosno
|
Wysłany: Śro 10:16, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Eucharystia jest tez spotkaniem z drugiem człowiekiem, ale wg mnie jest to przede wszystkim spotkaniem z najlepszym przyjacielem, jakim jest Jezus
W końcu nie tylko możemy spotkać Go w ten sposób że się modlimy, ale tez dlatego że możemy Go przyjąc do swego serca podczas Komunii św.[/b]
Ostatnio zmieniony przez Megi dnia Śro 10:16, 30 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|