Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia Dzieciaczek
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pią 13:56, 18 Sty 2008 Temat postu: Pierwsze spostrzezenia po wejsciu do Kawiarenki?? |
|
|
ooo to bylo dawno ale jak dzis pamietam nawet ustawienie krzesel....
a jak to u was bylo??? |
|
Powrót do góry |
|
|
domic Gość Nadzwyczajny :)
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Pią 22:15, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja co prawda nie pamiętam ustawienia krzeseł. Kawiarenka, owszem, owszem ;) pamiętam, że niektórzy nawet piszczeli na mój widok ;) Pozdrawiam mieszkanców Kawiarenki |
|
Powrót do góry |
|
|
Agata Młodzieniec
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pią 22:57, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie uderzyła ciepluchna atmosfera... Tak od razu na serduchu się cieplej zrobiło
A poza tym kawiarenka emanuje takim... hm... pozytywem
Jak weszłam do niej pierwszy raz to (pomimo niewielkiej temperatury... nie można mieć wszystkiego ) od razu uświadomiłam sobie, że będę tu częstym gościem
Ostatnio zmieniony przez Agata dnia Pią 22:57, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dymek Starzec
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kielce ;)
|
Wysłany: Pią 23:15, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie też uderzyła taka niezwykła atmosfera. Szczególnym szokiem było dla mnie to, że na samym początku, kiedy jeszcze było pare minut do rozpoczecia spotkan, podchodzilo do mnie wiele osob zeby sie przywitac i zaznajomic tryskala z nich wielka radosc tak jakby tylko z tego powodu, że ja się pojawiłem. Naprawde mnie to urzekło i sam zapragnąłem poznać lepiej tych ludzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Megi Młodzieniec
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: oczywiscie, Krosno
|
Wysłany: Sob 10:41, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No milutko i cieplutko to jest nie ma co, ale jak pierwszy raz do niej weszłam od razu poczułam że szybko to sie z niej nie bedzie chcilo wychodzic ;) |
|
Powrót do góry |
|
|
Joozec Młodzieniec
Dołączył: 07 Gru 2007 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno/Kraków
|
Wysłany: Nie 21:32, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja trzymałem Łukasza P., bo nieśmiały jestem, a nie znałem wtedy nikogo innego .
Ale ludzie mnie pięknie przyjęli za co niniejszy, raz wtóry, dziękuję! |
|
Powrót do góry |
|
|
kubelek Niemowlę
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 9:03, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam ze siedziałem kolo swojej kochanej siostry i balem sie cokolwiek powiedziec bo sie wstydziłem:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Dymek Starzec
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kielce ;)
|
Wysłany: Śro 14:24, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Możecie nie wierzyć, ale za pierwszym razem ja również się wstydziłem i siedziałem cicho
Pewnie żałujecie, że mnie wtedy nie widzieliście |
|
Powrót do góry |
|
|
Aga Noworodek
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 20:44, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mam podobne odczucia...
Ustawienie krzeseł, prawie kto gdzie siedział i spotkanie po 6 czy 7 latach mojej koleżanki z przedszkola
Zapamiętanie kto ma jakie imię zajęło mi chyba rok Było nas w sumie ponad 20 osób i jeszcze dochodziły nowe...
Było czadoooowoooooooo |
|
Powrót do góry |
|
|
Megi Młodzieniec
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: oczywiscie, Krosno
|
Wysłany: Wto 14:51, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie to zająło z 2-3 miesiące kuzynko, co jak na mnie troche za szybko...normalnie to mi takie zadanko schodzi dłużej......
Ale miałam trochę pietra a potem to juz wiecie.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|